Zakłamana rzeczywistość w relacjach managerskich i ich wpływ na funkcjonowanie organizacji.
Czy pamiętacie scenę z filmu „Rycerz króla Artura”, w której S. Connery przedstawia Lancelotowi wizję debat na zasadzie równości? „ Tu nie ma króla- tu każdy jest równy i ma takie samo prawo głosu”.
Proste to i odległe. Spotkania biznesowe organizowane na zasadzie „musimy coś WSPÓLNIE postanowić” bywają popisem jednego aktora- KRÓLA ORGANIZACJI (najwyższe stanowisko), który wszystko wie najlepiej (chociaż nigdy nie był w terenie). Jego zachowanie potrafi stłamsić przejawy inspiracji osób, które w wielu dziedzinach są fachowcami. Paradoksalnie on sam ich wybrał!
Broniący się człowiek działa samozachowawczo. Przy kolejnych takich sytuacjach fachowcy pomimo innego zdania, będą milczeć. Strach przed docinkami bywa paraliżujący. Poza tym skoro ktoś jest pewny swoich racji, to bierze odpowiedzialność za realizację celów na siebie.
Przykład z naszej konsultacji:
Dyrektor sprzedaży bał się podjąć dyskusję na temat zmiany systemu raportowania wizyt i zamówień. Wg handlowców, miał on wady, które można było usunąć. Nie zrobił tego!
Kto na tym ostatecznie stracił?
Jeśli post wydał Ci się interesujący kliknij poleć. Dziękujemy!
Zespół #GoFuture
www.gofuture.pl
biuro@gofuture.pl
