Dzisiaj bierzemy na „warsztat” kolejny mit dotyczący mózgu.
Tym razem będzie to przeświadczenie, że im większy mózg tym lepiej. To znaczy im większy, tym bardziej inteligentny. Sprawa dotyczy nie tylko gatunku ludzkiego, ale całego świata ożywionego.
Ludzki mózg waży przeciętnie 1 245 gramów u kobiet i 1 375 gramów u mężczyzn. To dużo? Nie bardzo. Weźmy np. kaszalota spermacetowego, wdzięczny kanciastogłowy zwierzak ma mózg ważący około 7,8 kilograma.
Już słyszę głosy, że liczy się proporcja masy mózgu do masy ciała. Pójdźmy zatem tym tropem. W przypadku człowieka jest to średnio 2%. Natomiast w przypadku kaszalota, który ważny około 50 ton jest to zaledwie 0,016% . Tak więc wszystko jest jasne? Niezupełnie. Idąc tym tokiem myślenia mamy zwierzę, którego mózg stanowi .. 4% masy jego ciała. Jest nim ryjówka.
Wielkość absolutna – nie. Wielkość względna – nie. Wygląda na to, że nic nie tłumaczy w zadowalający sposób, czemu jako gatunek jesteśmy tak inteligentni. Aby było jeszcze bardziej „uczciwie” wymyślono parametr nazwany współczynnikiem encefalizacji. Analizuje on masę mózgu na tle łącznej masy ciała – ale tylko u zwierząt o porównywalnej wielkości. Tylko, że na przykład szympans jest podobnej wielkości co człowiek, jednak jego mózg jest 3,5 razy mniejszy, więc to dalej nie ta droga.
A może porównywać tylko ludzkie mózgi, a dokładnie czy mózgi geniuszy, które nosił ten świat są większe od normy, czyli w przypadku mężczyzn 1 375 g. Zważono zatem mózg A.Einsteina. Wynik = 1 250 gr. Czyli znowu „pudło”.
Rozwiążmy zatem zagadkę. Parametrem, który decyduje o funkcjonowaniu wysoko rozwiniętego mózgu jest szybkość i gęstość sieci połączeń neuronalnych. Zaznaczam gęstość, a nie ilość neuronów. Okazało się, że osoby inteligentne (to znaczy takie, które lepiej wypadają w testach na inteligencję) dysponują bardziej rozbudowaną siatką połączeń wewnątrz mózgu.
Czas więc pożegnać się z teorią, że duży może więcej.
Zespół #GoFuture
www.gofuture.pl
Biuro@gofuture.pl